czwartek, 5 grudnia, 2024

Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego

Udostępnij

Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego obchodzony był po raz pierwszy 10 października 1992 r. Jak podaje Wikipedia jest to „międzynarodowy dzień globalnej edukacji w zakresie zdrowia psychicznego, zwiększania świadomości i wspierania walki ze stygmatyzacją społeczną. Ustanowiony został z inicjatywy World Federation for Mental Health, globalnej organizacji zajmującej się zdrowiem psychicznym. Co roku w tym dniu tysiące osób na całym świecie prowadzą działania uświadamiające, aby zwrócić uwagę na choroby psychiczne i ich wpływ na życie ludzi na całym świecie”. 

W Polsce żyje około 7,5 miliona osób niepełnoletnich. Statystyki wskazują, że od 10 do 20% tej grupy cierpi na szeroko pojęte zaburzenia psychiczne. Obecnie informacja o rozpowszechnieniu zaburzeń emocjonalnych wśród nieletnich w naszym kraju jest niepełna i fragmentaryczna. Według Światowej Organizacji Zdrowia zaburzenia psychiczne dotyczą aż 20 proc. ludności. Najpowszechniejsza jest depresja – cierpi na nią 100 milionów osób na całym świecie i co dziesiąty Polak. Kolejnym bardzo ważnym problemem naszych czasów są samobójstwa – aktualnie są one drugim powodem śmierci młodych osób pomiędzy 15. a 29. rokiem życia na całym świecie. Polska jest na drugim miejscu w Europie pod względem samobójstw nieletnich. Statystyki są zatrważające, a zawierają wyłącznie dane dotyczące prób samobójczych ze skutkiem śmiertelnym. Nie ma natomiast żadnego rejestru zachowań samobójczych bez skutku śmiertelnego. 

Już Raport Najwyższej Izby Kontroli z 2017 roku alarmował, że w latach 2014–2016 dzieciom w Polsce „nie zapewniono wystarczającej opieki psychologiczno-pedagogicznej”. Dodatkowo od lat kolejne raporty i badania psychologów wskazują na przemęczenie, przeładowanie dzieci i młodzieży zajęciami lekcyjnymi i bodźcami. Brakuje czasu na odpoczynek, brakuje nawyku odpoczynku w sposób aktywny, nie ma czasu na rozmowy i tworzenie autentycznych więzi rodzinnych czy przeanalizowanie własnych przeżyć. Kolejny raport (NIK- 09.2020r) podawał: System lecznictwa psychiatrycznego dzieci i młodzieży wymaga zmian, bowiem nie zapewnia kompleksowej oraz powszechnie dostępnej opieki zdrowotnej w tej dziedzinie. Problemem jest nierównomierne, w skali kraju, rozmieszczenie kadry lekarskiej, szpitalnych oddziałów psychiatrycznych i poradni dla małoletnich”. 

Pandemia COVID-19 dodatkowo pogłębiła problemy psychiczne. Badanie opinii społecznej, zrealizowane przez UCE RESEARCH i SYNO Poland dla Therapify, wykazało, że ponad 42% Polaków odczuło pogorszenie zdrowia psychicznego w czasie pandemii. Częściej deklarują to kobiety niż mężczyźni. Jako główną przyczynę problemu ankietowani przeważnie podają złe znoszenie izolacji społecznej. Obniżenie nastroju, zaburzenia snu, lęki i częste odczuwanie niepokoju to zazwyczaj wymieniane objawy. Blisko 80% osób, które teraz je ma, nie doświadczało ich przed epidemią. Należy mieć na uwadze, iż zgłoszenie się na terapię w Polsce wymaga pewnego poczucia niezależności od opinii innych ludzi i zaufania do siebie, że tego właśnie się potrzebuje. Dotyczy to osób w każdym wieku- nadal szukanie pomocy u psychologa często jest obarczone stygmatyzacją. Często problemem bywa to, że otoczenie w ogóle nie akceptuje trudnych emocji, które przeżywa dana osoba. Mówi się jej, żeby „wzięła się w garść”. A to jest najgorsza rada, jaką można kierować do człowieka w złym stanie psychicznym. 

Jeśli bliska osoba doświadcza kryzysu psychicznego, otoczmy ją miłością, uwagą, cierpliwie wysłuchajmy. Rozmowa, współodczuwanie, obecność, spokój mają ogromną terapeutyczną moc. W przyjaznym otoczeniu łatwiej wracać do zdrowia.

 

 

Opracowanie:

mgr Agnieszka Siwińska-Iwańczyk, psycholog

 

 

Czytaj więcej

Czytaj więcej