wtorek, 16 kwietnia, 2024

Żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce – słów kilka o MOTYWACJI

Udostępnij

Coraz częściej słyszę od rodziców, nauczycieli i samych uczniów, że brak im motywacji? Dlatego postanowiłam przybliżyć nieco ten temat.

Zastanawialiście się co sprawia, że chce się nam uczyć, pracować, ćwiczyć na siłowni, spotykać ze znajomymi, podróżować, biegać rano bez względu na pogodę, a z trudem przychodzi nam na przykład umycie samochodu, odśnieżenie chodnika przed domem, czy załatwienie spraw urzędowych. To zazwyczaj kwestia motywacji. To od niej zależy czy i w jakim zakresie, z jakim zaangażowaniem wykonujemy dane zadanie, realizujemy plan. Czym zatem jest MOTYWACJA? To pewnego rodzaju „siła”, która popycha nas w kierunku obranego celu.

Wielu specjalistów, naukowców podejmowało się definiowania motywacji. Dlatego też powstało kilka teorii, które wyjaśniają dlaczego potrzebujemy w życiu motywacji, z czego ona wynika, jak działa i jak na nas wpływa.

Przywołam teraz jedną z nich, która mnie wyjątkowo zainspirowała. To teoria oparta na potrzebach, a właściwie na ich zaspokojeniu. Jeżeli nie zostały w nas ukształtowane potrzeby lub są one zaspokojone, to stajemy się leniwi – nie ma motywów do działania. Ci, którzy nie potrzebują niczego tracą cel i sens życia. Pokażę ciekawy wzór obrazujący motywację:

M=PxWxPrs

Motywacja (M) powstaje wówczas, gdy:

– istnieje potrzeba i jest niezaspokojona (P)

– wiemy, jak możemy ja zaspokoić

– istnieje wzmocnienie (W)

– umiemy ją zaspokoić i prawdopodobieństwo zaspokojenia potrzeby oceniamy jako wyższe od 0 (Prs – prawdopodobieństwo sukcesu)

W tym układzie motywacja jest iloczynem. Jeżeli więc jakiś czynnik jest zerem, to motywacja nie powstanie.

Ważne jest to, abyśmy pamiętali, że natężenie motywacji nie jest stałe. Zmienia się ono w zależności od tego jak silny jest proces motywacji, jaka jest jego wielkość i intensywność i jak dużo de motywatorów pojawi się na jej drodze.

Możemy zatem wnioskować, że chęć zaspokojenia potrzeb jest silnym motywatorem do działania, co na pewno dostrzegamy w codziennym życiu.

Kiedy czujemy pragnienie – pijemy, kiedy chce nam się spać – śpimy, gdy czujemy chęć podzielenia się z kimś daną informacją – mówimy o tym, piszemy, dzwonimy. Dowodził tego znany psycholog – twórca hierarchii potrzeb Albert Maslow. W artykule zatytułowanym „Teoria ludzkiej motywacji” pokazał, że aby zaspokoić wyższe potrzeby trzeba zacząć od tych podstawowych. W jego teorii na dole hierarchii są potrzeby fizjologiczne, nad nimi potrzeby bezpieczeństwa, później potrzeby przynależności (społeczne), a następnie szacunku i samorealizacji. Zaspokojenie wymogów znajdujących się na samym dole piramidy jest niezwykle istotne, ponieważ ich niezaspokojenie może powodować złe samopoczucie, niezadowolenie czy rezygnację. Oczywiście, można się zastanawiać czy wszyscy ludzie w podobny sposób odbierają tę hierarchię. Być może dla kogoś ważniejszy jest szacunek niż potrzeba bezpieczeństwa, albo przynależność cenią sobie wyżej niż samorealizację, ale w zdecydowanej większości przypadków to właśnie schemat zaproponowany przez Maslowa jest skuteczny.

Analizując dotychczasowy materiał możemy nadal stawiać pytania – Co nas motywuje do działania? Dlaczego jedne działania podejmujemy, innych nie? Czy działamy bo chcemy, czy dlatego, że się czegoś obawiamy? I tu słów kilka o rodzajach motywacji. Skupię się na dwóch bardzo istotnych – motywacji wewnętrznej i zewnętrznej.

Motywacja wewnętrzna to pewien impuls, który pojawia się gdy dostrzegamy niezgodność między naszymi potrzebami a zaistniałą sytuacją. W tym przypadku motywacją do działania będzie próba zmiany sytuacji i dostosowanie jej do naszych potrzeb. Oznacza to, że kiedy jesteśmy głodni to przygotujemy sobie sami posiłek, kupimy bułkę, zjemy jogurt po to aby zaspokoić głód. Nie robimy tego dla nagrody, nie oczekujemy uznania, pochwały. Jemy aby zaspokoić nasza potrzebę. To działanie samo w sobie jest celem. Właśnie motywacja wewnętrzna pozwala nam odczuwać pewną satysfakcję i przyjemność z życia, bazuje na naszych zainteresowaniach. Dużo łatwiej jest nam nauczyć się materiału, który jest dla nas ciekawy, interesujący, niż tego który postrzegamy jako nudny i nieprzydatny.

Motywacja zewnętrzna jest wówczas, gdy decydujemy się na jakieś działanie, wykonanie zadania ze względu na czynniki zewnętrzne, którymi mogą być nagrody i kary i to nie tylko materialne. Czasem nie chcesz uczestniczyć np. w spotkaniu rodzinnym, ale wiesz że mamie na tym bardzo zależy, więc poświęcasz czas, być może nawet angażujesz jakieś środki i idziesz. Nie oczekujesz za to nagrody, pochwał, ale zadowolenie mamy jest na tyle ważne, że to motywuje do działania. Inną forma motywacji zewnętrznej jest współzawodnictwo, chęć pokonania przeciwnika, uzyskanie najlepszego wyniku, najlepszej oceny. Wtedy liczy się zwycięstwo i gratyfikacja (w różnej formie), a nie tylko sama radość z wykonanej pracy.

Podsumowując, motywacja pozwala nam osiągać cele. Sprawia, że angażujemy się wykorzystując swój potencjał w realizacji zamierzeń, planów. To ona jest motorem, który powoduje, że zaczynamy działać, iskrą, impulsem, który pobudza i zapala. Bez niej, bez motywacji nie przystąpimy do działania.

Dlatego pamiętajmy jeśli znajdziemy cel, a w sobie motywację do działania, pomimo ogólnego zniechęcenia – jesteśmy na najlepszej drodze do sukcesu.

Na zakończenie cytat który wydaje mi się trafnym podsumowaniem – słowa Miłosza Brzezińskiego (psychologa, dziennikarza, pisarza, coacha biznesu): „Ludzie, którzy w życiu odnoszą sukces, odnoszą go POMIMO przeciwności, a nie dlatego, że przeciwności brak.”

Opracowanie mgr Anna Jaskólska 
na podstawie pozycji: Janiszewska B. „Sztuka motywowania”, materiałów ze szkolenia, zasobów Internetu

 

Czytaj więcej

Czytaj więcej